piątek, 24 lutego 2017

Wymarzony kącik szyciowy - inspiracje!



W dzisiejszym poście pokażę Wam swój malutki szyciowy kącik, który powolutku urządzam w sypialnym kącie :) Bardzo długo szyłam na stole w jadalni, lubiłam tam szyć bo miałam blisko do kuchni gdzie gotowałam obiad a w międzyczasie mogłam się wykazać przy maszynie :) Niestety szycie w tym miejscu wiązało się z ciągłym materiałowym chaosem w okolicach i zaczęło to męczyć domowników :) Wszędzie upychałam materiały i inne szyciowe pomoce :) Kiedy odpadł mi tył w szafce w salonie z nadmiaru upchanych tam tkanin postanowiłam zrobić generalne porządki i przenieść się do sypialni :) Oczywiście to nie jest pracownia moich marzeń, ale postaram się żeby to było ładne miejsce, w którym można szyć z wielką przyjemnością (ah! przecież tak jest!:)


Potrzebowałam biurka, zamówiłam najprostsze jakie było w Ikei. Oprócz krzesła na sam początek nic więcej mi nie było trzeba :) Marzy mi się prl-owski patyczak w jakimś pięknym kolorze, ale na razie takowego nie dorwałam więc pocieszam się innym krzesłem uratowanym przed śmietnikiem. Obok biurka mam komodę na ubrania , w której nie zmieści się ani jeden kawałek materiału więc tkaniny trzymam w plastikowych pudłach na poddaszu gdzie mam mini garderobe :) Marzy mi się jeszcze jakaś fajna półka nad biurkiem na szyciowe drobiazgi (planuje zrobić taką z drewnianej deski i grubego sznura). Lubię otaczać się roślinkami, lubię mieć jasno w pokoju - mam okno od zachodu więc większość dnia słonko zagląda zza szyb i bardzo fajnie mi się tutaj szyje.

Oczywiście marzy mi się trochę więcej przestrzeni , którą mogłabym zagospodarować i przemienić w pracownię z prawdziwego zdarzenia. Dopóki się takiej nie dorobię przeglądam takowe na pintereście i do nich wzdycham :)
Chciałabym pokazać Wam teraz zdjęcia pracowni krawieckich, szyciowych kącików, które mnie inspirują. Nie zabraknie tez kilku prostych rozwiązań i pomysłów DIY na takie miejsca :)

Najpierw kilka ujęć z mojego gniazdka..












 *** wszystkie zdjęcia zamieszczone poniżej pochodzą ze wstrony www.pinterest.com ***






W najbliższym czasie chciałabym sobie sprawić taką fajną, retro lampkę na biurko. Najbardziej podobają mi się lampki kreślarskie z lat 70tych przykręcane na śrubkę do blatu.
Jak nie znajdę takiej w dobrym stanie na pchlim targu to poszukam w sieci podobnej jak te na zdjęciu :)

To mój pierwszy must have do krawieckiego kącika.







Drugi must have to mała szafeczka/stojak/organizer/przybornik pod biurko w którym schowam magazyny i czasopisma krawieckie, książki, przybory do szycia, nici i wszystko to co powinnam mieć pod ręką :)



Bardzo podoba mi się wózek Raskog z ikei, ale niestety jest zbyt wysoki i nie zmieścił by mi się pod biurko. Drugą opcją jest komoda na kółkach Alex również z ikei.

Z ogromną przyjemnością przygarnęłabym starą niciarkę więc jeśli macie i chcecie się pozbyć piszcie do mnie! :)














Ach, rozmarzyłam się!

1 komentarz:

Copyright © 2016 PRACOWNIA RADOŚĆ - inspiracje , Blogger